Chrupiące poduszeczki


Zamiast pączków i faworków - złociste chrupiące poduszeczki. Coś na karnawał i nie tylko. Są łatwe, szybkie i tanie w przygotowaniu.

Proste w wykonaniu, z podstawowych składników, które mamy w domu. Jeśli lubicie takie proste przepisy to koniecznie wypróbujcie te smakołyki. Przepis je bardzo stary, z zapisków kucharskich mojej mamy. My bardzo lubimy te ciasteczka, u nas znikają w przeciągu kilku godzin😉.



Składniki (na ok. 50 poduszeczek):
  • 400g mąki pszennej
  • szczypta soli
  • 2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • ok. ¼ szklanki cukru
  • 30g masła
  • 2 jajka
  • 1/2 szklanki mleka
  • 20 ml wódki
  • tłuszcz do smażenia (np. olej)
  • cukier puder do posypania




Przygotowanie:
Na stolnicę wysypujemy mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i szczyptą soli. Dodajemy cukier i masło. Całość siekamy nożem. Następnie dodajemy stopniowo mleko, wódkę (aby ciasto podczas smażenia nie wchłaniało tyle tłuszczu) i dalej siekamy. Dodajemy jajka. Sikemay jeszcze chwilę, a następnie już dłonią zagniatamy ciasto.


Rozgrzewamy olej. Ciasto rozwałkowujemy na grubość około 2 mm i kroimy je w kwadraciki o wymiarach ok. 3 x 3 cm.




Kwadraciki partiami wrzucamy na dobrze rozgrzany tłuszcz (inaczej ciasto nie będzie się smażyć, tylko będzie wchłaniać niepotrzebną ilość tłuszczu). Pamiętajmy jednak - tłuszcz nie może być też za mocno rozgrzany, bo kwadraciki spalą się. U mnie temp. oleju to ok. 175 st. C. Dla próby najlepiej wrzucić kawałek ciasta i obserwować, jeśli skwierczy, a ciasto wypływa i się smaży, tłuszcz jest gotowy. Ciasteczka rosmą podczas smażenia (tworzą się poduszeczki), smażymy je z obu stron na rumiano (obracamy widelcem).





Usmażone poduszeczki przekładamy na ręcznik papierowy.


Zajadamy posypane cukrem pudrem.



Życzymy smacznego!