Te ogórki wychodzą niezwykle łagodne w smaku i naprawdę bardzo chrupkie. Przepis podrzuciła mi teściowa i naprawdę jest świetny. Zachęcam do wypróbowania.
Teściowa mówi na nie "ogórki z czosnkiem" i powiem Wam że wychodzą naprawdę świetne. Bardzo delikatne, chrupiące, skradły nasze serca. Świetne ogóreczki do kanapek, ziemniaków, sałatek i śledzi.
Składniki:
- małe ogórki
- marchewka
- koper
- czosnek
- cebula
- ziarna gorczycy
- ziarna ziela angielskiego
- liście laurowe
- 1/2 szklanki octu 10%
- 4 szklanki wody
- 5-6 łyżek cukru kryształu
- 2 płaskie łyżki soli
Przygotowanie:
Ogórki oczyszczamy, układamy w słoikach. Do każdego słoika doddajemy łodygę kopru, 1 listek laurowy, 2-3 ziarna ziela angielskiego, 2 ząbki czosnku, kilka ziaren gorczycy, ćwiartkę cebuli i kilka plasterków marchewki.
Przygotowujemy zalewę z podanych składników. Zagotowujemy i studzimy. Zimną zalewą zalewamy ogórki w słoikach. Słoiki szczelnie zakręcamy i gotujemy od zagotowania ok 3 min (do 5 min jeśli ogórki są większe).
U nas robi się ich dość sporo, bo naprawdę szybko "schodzą".
Ogórków w ogrodzie coraz więcej więc zaczynamy "produkcję" właśnie od tych łagodnych konserwowych.
