Pasztet jajeczny - stary przepis z zeszytu mamy


Stary przepis na pasztet pieczony bez mięsa. Jest naprawdę przepyszny.

Przeglądając stare zapiski mamy przypomniał mi się ten pasztet jajeczny. Pasztet wychodzi rewelacyjny. Ostatnio znów u nas zagościł i okazał się hitem - szybko znikł ze stołu, a goście pytali o przepis😉. Polecam - nie tylko na świąteczny stół 😉😊.

Składniki:
  • 10 jajek ugotowanych na twardo (u mnie duże, domowe jajka)
  • 2 surowe jajka
  • 500 g pieczarek
  • 1 cebula
  • 1 łyżka gęstej śmietany 18%
  • 2 łyżki majonezu
  • 0,5 szklanki bułki tartej
  • 1 pęczek szczypiorku
  • 1 pęczek natki pietruszki
  • przyprawy:1 łyżeczka czerwonej papryki; 0,5 łyżeczki suszonej bazylii; 0,5 łyżeczki majeranku; sól i pieprz do smaku
  • dodatkowo: 1 łyżka masła do smażenia pieczarek i cebuli
Wymiary formy: keksówka - 25 cm x 11cm




Przygotowanie:
Ugotowane jajka studzimy, obieramy ze skorupek i drobno kroimy lub przeciskamy przez kratkę do krojenia jajek.
Cebulę drobno kroimy. Pieczarki myjemy, oczyszczamy i ścieramy na tarce na grubych oczkach. Na rozgrzanej patelni smażymy (u mnie na maśle) cebulę, po chwili dorzucamy starte pieczarki - dusimy, dopóki woda całkowicie nie odparuje.


Do miski z jajkami przekładamy usmażone pieczarki z cebulą - całość mieszamy. Dodajemy drobno posiekany szczypiorek i pietruszkę. Dosypujemy przyprawy, solimy i pieprzymy do smaku (moja masa jest zawsze dobrze słona i pieprzna). Następnie dodajemy surowe jajka, śmietanę, majonez i bułkę tartą.




Masę przekładamy do keksówki wysmarowanej masłem i delikatnie obsypanej bułką tartą. Pieczemy w temp. 180 st. C przez ok. 1 h (ale to zależy od piekarnika). Piekę z opcją góra-dół bez termoobiegu.





Pasztet wyjmuję z foremki, gdy dość przestygnie lub jest już zimny. Zimny pasztet bardzo dobrze się kroi.





Pasztet po rozkrojeniu:




Życzymy smacznego !