W smaku rewelacja, są wilgotne, puszyste i pełne jagód. Szybkie i wyjdą każdemu.
Nie wyobrażam sobie sezonu jagodowego bez tych babeczek. Uwielbiam je za prostotę w przygotowaniu (zrobią je nawet dzieci), wystarczy wymieszać składniki za pomocą trzepaczki i gotowe! A w smaku... no sami wypróbujcie.
Nie wyobrażam sobie sezonu jagodowego bez tych babeczek. Uwielbiam je za prostotę w przygotowaniu (zrobią je nawet dzieci), wystarczy wymieszać składniki za pomocą trzepaczki i gotowe! A w smaku... no sami wypróbujcie.
Przygotowanie:
Składniki powinny mieć temeperaturę pokojową. Jagody myjemy, osuszamy. Piekarnik nagrzewamy do 180 st. C. W jednej misce mieszamy (np. rózgą) roztopione i przestudzone masło, mleko i jajka. W drugiej misce mieszamy razem mąkę, proszek do pieczenia i cukier. Składniki mokre wlewamy do skałdników suchych i delikatnie mieszamy łyżką. Nie można mieszać zbyt długo, mieszamy do czasu gdy nie będzie widać już surowej mąki. Pod koniec dodajemy jagody, delikatnie należy wmieszać je w ciasto. Foremkę na muffiny wykładamy papilotkami i nakładamy równe porcje ciasta. Muffinki po wierzchu również delikatnie posypuję jagodami. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika. Moje muffinki piekły się ok. 27 min (ale to zależy od piekarnika).
Nie tylko wyglądają rewelacyjnie, ale jak smakują. Spróbujcie.