Ciasto na tę szarlotkę jest wypraktykowane od lat i powiem Wam że wychodzi znakomite. Chyba najlepsze proporcje jakie do tej pory testowałam. Z tego przepisu piekę co najmniej dwa razy w tygodniu, bo tą szarlotkę robi się naprawdę bardzo szybko i wychodzi znakomita.
Ta szarlotka jest fantastyczna delikatna krucha mniam.
Składniki:
- 1,5 kg jabłek antonówek lub szara reneta
- 2 szklanki mąki pszennej +1 szklanka krupczatki lub 3 szklanki mąki tortowej
- 300 g masła
- 1 jajko + 1 żółtko
- niecałe pół szklanki cukru kryształu
- 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia + 1/4 łyżeczki amoniaku
- 1 łyżka kwaśnej śmietany
Przygotowanie:
Masło, może być prosto z lodówki, kroimy na drobniejsze kawałki. Wszyskie składniki wkładamy do miski. Szybko wyrabiamy ręką, robimy kulę. Zawijamy w folię i odkładamy na 1 h do lodówki. Następnie przekrawamy ciasto na pół. Jedną połowę wkładamy do zamrażalnika, drugą połowę rozkładamy na blaszkę wyłożoną papierem i smarujemy białkiem.
W międzyczasie przygotowujemy jabłka - obieramy i ścieramy na tarce na grubych oczkach, odkładamy by puściły sok. Rękami odciskamy nadmiar soku, dodajemy 3-4 łyżki kaszy manny i mieszamy. Jabłka tak przygotowane wykładamy na ciasto. Drugą część ciasta ścieramy na tarce o grubych oczkach. Ciasto wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 st. C. Moja szarlotka piekła się ok. 1h do ładnego zarumienienia.
Zdjęcia z przygotowań.
Gotowe! Można posypać cukrem pudrem. Szarlotkę kroiłam jeszcze ciepłą, bo moi nie mogli się powstrzymać przed skosztowaniem. Jeszcze chwilę i nie miałabym co sfotografować 😁.
Życzymy smacznego!
Jakie wymiary blaszki
OdpowiedzUsuń