U nas obowiązkowo w sezonie truskawkowym. Te placuszki z truskawkami i mascarpone wymiatają. Przepyszne, pożywne, a przygotowanie ciasta to tylko 5 min. I co dla mnie ważne - placki smażone są na patelni bez tłuszczu.
Moi bliscy mogliby je jeść codziennie. Często więc u nas goszczą, pakuje je też do szkoły, pracy czy na spacer i super się sprawdzają. Koniecznie i Wy wypróbujcie!
Składniki - powinny mieć temperaturę pokojową - wyjmij je więc szybciej z lodówki.
- 1 szklanka mąki pszennej tortowej
- 125 gramów serka mascarpone (1/2 klasycznego opakowania 250g)
- 1/2 szklanki jogurtu naturalnego
- 3 średnie jajka
- 3 łyżki oleju roślinnego (może być też roztopione i przestudzone masło)
- 2 łyżki cukru wanilinowego, może być też zwykły lub trzcinowy
- 1-2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
- 250 g truskawek
Wykonanie:
Jeśli nie wyjąłeś wcześniej składników z lodówki, odczekaj ok. pół godziny zanim zaczniesz smażyć placki. Do miski wsypujemy mąkę, proszek do pieczenia i cukier. Dodajemy jogurt naturalny, jaja, serek mascarpone i olej. Wszystko razem miksujemy. powinno powstać gęste i gładkie ciasto. Dodajemy pokrojone drobniej truskawki, ciasto dokładnie mieszamy łyżką i rozgrzewamy patelnię.
Ciasto nakładamy na rozgrzaną patelnię - około dwie łyżki na placka. Placuszki można przewracać na drugą stronę, gdy zaczną się rumienić od spodu i pojawią się pęcherzyki powietrza. Kontroluj moc palnika - by placki za mocno się nie przypaliły.
Nasze placuszki gotowe - posypujemy cukrem pudrem i zajadamy. Smacznego!